Super pomysł na wakacje! Warto o tym pomyśleć! :-)
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,8153180,Wakacje_na_dwoch_kolkach__Szwecja_rowerowym_rajem.html
wtorek, 20 lipca 2010
niedziela, 18 lipca 2010
Sprint do Dęblina
Na dworze blisko 30stC i jak tu się schłodzić? Polecam szybką, krótką trasę do Dęblina. Raptem 40km ale za to asfalt spełniający normy europejskie (ciekawe jak długo jeszcze). Średnie prędkości szokują! Trasa płaska i bardzo szybka. Polecam na kolarzółkę.
Wyświetl większą mapę
Żeby się schłodzić można stanąć w strumieniu powietrza. Jeśli nie dysponujemy strumieniem powietrza albo strumień powietrza nam się znudził możemy posłużyć się teorią względności i poruszać się samemu w powietrzu stojącym. Właśnie wczoraj tak się schłodziłem! :-)
Tylko bardzo was proszę uważajcie na samochody. Niektórzy, sfrustrowani kierowcy rozwijają tam kosmiczne prędkości i konkurują w zawodach "Kto przejedzie bliżej rowerzysty" mimo, że drugi pas jest pusty aż po horyzont.
Wyświetl większą mapę
Żeby się schłodzić można stanąć w strumieniu powietrza. Jeśli nie dysponujemy strumieniem powietrza albo strumień powietrza nam się znudził możemy posłużyć się teorią względności i poruszać się samemu w powietrzu stojącym. Właśnie wczoraj tak się schłodziłem! :-)
Tylko bardzo was proszę uważajcie na samochody. Niektórzy, sfrustrowani kierowcy rozwijają tam kosmiczne prędkości i konkurują w zawodach "Kto przejedzie bliżej rowerzysty" mimo, że drugi pas jest pusty aż po horyzont.
piątek, 9 lipca 2010
Mamy srebro! :-) Huuurrraaa!!!
Maja znowu wywalczyła podium! http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,8120178,Maja_Wloszczowska_wicemistrzynia_Europy___Rewelacyjny.html Bardzo się cieszę i gratuluję! Oczywiście znowu nie ma o tym wzmianki na głównych stronach serwisów informacyjnych bo przecież trwa mundial!
niedziela, 4 lipca 2010
W odwiedzinach u Jana Kochanowskiego
Jak odwiedzić Jana Kochanowskiego na rowerze? Proszę bardzo!
Wyświetl większą mapę
Przez "stary most" dostajemy się do Góry Puławskiej i kierujemy się do Gniewoszowa - miejscowości o największym rądzie Nowoczesnej Europy. Rondo jest tak duże, że wielu ludzi zapomina, że to rondo! ;-) Po drodze, w Wysokim Kole, mijamy Sanktuarium NMP Królowej Różańca Świętego. Z Gniewoszowa kierujemy się na Sarnów i Czarnolas - cel naszej podróży. W Czarnolesie można zajechać do parku pałacowego oraz zwiedzić skromne muzeum J. Kochanowskiego. Żeby nie było zbyt krótko, z Czarnolasu przebijamy się na drugą stronę "radomianki" i lądujemy w Łaguszowie. Z Łaguszowa już prosta droga do Janowca a z Janoca do Puław. Przypomnę tylko, że z Janowca polecam 3 warianty powrotu do Puław: "główną drogą", przez Wojszyn - Nasiłów - Sadłowice, lub brzegiem Wisły (tylko dla MTB).
Wyświetl większą mapę
Przez "stary most" dostajemy się do Góry Puławskiej i kierujemy się do Gniewoszowa - miejscowości o największym rądzie Nowoczesnej Europy. Rondo jest tak duże, że wielu ludzi zapomina, że to rondo! ;-) Po drodze, w Wysokim Kole, mijamy Sanktuarium NMP Królowej Różańca Świętego. Z Gniewoszowa kierujemy się na Sarnów i Czarnolas - cel naszej podróży. W Czarnolesie można zajechać do parku pałacowego oraz zwiedzić skromne muzeum J. Kochanowskiego. Żeby nie było zbyt krótko, z Czarnolasu przebijamy się na drugą stronę "radomianki" i lądujemy w Łaguszowie. Z Łaguszowa już prosta droga do Janowca a z Janoca do Puław. Przypomnę tylko, że z Janowca polecam 3 warianty powrotu do Puław: "główną drogą", przez Wojszyn - Nasiłów - Sadłowice, lub brzegiem Wisły (tylko dla MTB).
piątek, 2 lipca 2010
Okolice Janowca i dalej
No i mamy następną trasę! Około 57km. Z uwagi na niską jakość asfaltu - raczej przeznaczoną dla rowerów górskich i trekingowych.
Wyświetl większą mapę
Zaczynamy, jak zawsze, z Puław... Jakoś trzeba dostać się do Janowca. Można dojechać tam szybszą drogą asfaltową albo asfaltem do Nasiłowa i, po betonowym zjeździe ze skarpy, wzdłuż Wisły do Janowca. Można też wybrać złoty środek i z Nasiłowa pojechać "górą" (bocznymi drogami) do Oblas i główną trasą do Janowca. Z Janowca udajemy się do Janowic ale zaraz za "mostkiem", zamiast skręcić na zalew, udajemy się w kierunku Brześćc i Lucimi. Za Lucimią (w kierunku na Andrzejów), po wjeździe na górkę, znajduje się polna droga w kierunku północno-zachodnim. Można dojechać nią do młyna na terenie rezerwatu żółwia błotnego "Borowiec". To bardzo urokliwe miejsce - polecam. Polecam zwłaszcza wiosną z uwagi na obecność bąków. Widzieć ich nigdy nie widziałem ale odgłos ich nawoływań wprawia mnie zawsze w zdziwienie. To odgłos jak by ktoś dmuchał w pustą butelkę po piwie... :-) Z Lucimi jedziemy na Andrzejów i Przyłęk. Z Przyłęka zamykamy pętle do Janowic. Przed Janowicami mijamy zalew - w upalne dni można schłodzić się w wodzie. Pozostaje nam powrót do Janowca i Puław. Miłego pedałowania! :-)
Wyświetl większą mapę
Zaczynamy, jak zawsze, z Puław... Jakoś trzeba dostać się do Janowca. Można dojechać tam szybszą drogą asfaltową albo asfaltem do Nasiłowa i, po betonowym zjeździe ze skarpy, wzdłuż Wisły do Janowca. Można też wybrać złoty środek i z Nasiłowa pojechać "górą" (bocznymi drogami) do Oblas i główną trasą do Janowca. Z Janowca udajemy się do Janowic ale zaraz za "mostkiem", zamiast skręcić na zalew, udajemy się w kierunku Brześćc i Lucimi. Za Lucimią (w kierunku na Andrzejów), po wjeździe na górkę, znajduje się polna droga w kierunku północno-zachodnim. Można dojechać nią do młyna na terenie rezerwatu żółwia błotnego "Borowiec". To bardzo urokliwe miejsce - polecam. Polecam zwłaszcza wiosną z uwagi na obecność bąków. Widzieć ich nigdy nie widziałem ale odgłos ich nawoływań wprawia mnie zawsze w zdziwienie. To odgłos jak by ktoś dmuchał w pustą butelkę po piwie... :-) Z Lucimi jedziemy na Andrzejów i Przyłęk. Z Przyłęka zamykamy pętle do Janowic. Przed Janowicami mijamy zalew - w upalne dni można schłodzić się w wodzie. Pozostaje nam powrót do Janowca i Puław. Miłego pedałowania! :-)
czwartek, 1 lipca 2010
Wielowariantowa, wieloetapowa i elastyczna pętelka Wariant 4
No i mamy najdłuższy wariant pętelki. Dalej nigdy nie jeździłem... Trasa około 125km - można jechać MTB a można i szosówką.
Wyświetl większą mapę
Różnica polega tylko na tym, że nie skręcamy w Opolu Lubelskim na Łaziska tylko jedziemy dalej do Józefowa. Józefów jest wyjątkowo uroczy - bardzo polecam! :-)
Wyświetl większą mapę
Różnica polega tylko na tym, że nie skręcamy w Opolu Lubelskim na Łaziska tylko jedziemy dalej do Józefowa. Józefów jest wyjątkowo uroczy - bardzo polecam! :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)